Autor: godai
Szkoda. Gumowa Kaczka wtedy rządził u mnie na osiedlu. I Przyjaciele Jezusa i szeryf przebijający reklamy radiowozem…
View ArticleAutor: Arek RR
Dla mnie pierwszy kontakt z Tytusem to rok 1977 i Tytus w Bąkolocie. To dziwne ale do dziś pamietam ten moment kiedy go dostałem, a nie było to łatwe w tamtych czasach. Potem z kupowaniem bywało...
View ArticleAutor: Radiowy Kogut Domowy
Piękne wspomnienia wspólnego czasu. Mnie najbardziej utkwił odcinek z żelazkiem na dusze. Może dlatego, iż zawsze lubiłem się bawić we wszelkie zabawy ziemne, budowanie schronów, ziemianek i bunkrów....
View ArticleAutor: slawko
Oj komiksy z dziecinstwa… a wlasnie pod wplywem Twojego odcinka odkurzylem kupke tytusow i przekartkowalem tego z latajacym syfonem. Rzeczywiscie mnostwo rzeczy tam sie dzialo. Magia komiksu… no ale...
View ArticleAutor: godai
W 1977 to ja byłem powiedzmy w planach, ewentualnie w drodze… Album z Bąkolotem mi w pamięć nie zapadł, ale w sumie mam całą reedycję na półce, więc pewnie sprawdzę z ciekawości. Pomysły z własną...
View ArticleAutor: godai
Haha, księga o zabytkach. To właśnie ta, w której mi brakowało środkowej składki. Ziemianki też budowaliśmy. Chociaż opuszczone kanały ciepłownicze były równie dobre, w dodatku większe i mniej nakładu...
View ArticleAutor: godai
Oj znam to, znam to. Wczoraj kilka razy przerywałem seans Powrotu Jedi. Zresztą młody spał mi na ramieniu przez prawie cały czas zadymy z Ewokami na Endorze.
View ArticleAutor: Crzszman
A ja nigdy tego nie czytałem. I szczerze mówiąc nie zamierzam. Mój komiksowy swiat zamyka się na superbohaterach Marvela i to jeszcze zwykłe, klasyczne przygody typu pierwszych wydań Spider-Mana....
View ArticleAutor: godai
No cóż, ja Marvele czytałem, potem jak skończyłem liceum, to mnie znudziły. Nie wiem, czy mnie, czy po prostu mainstream superhero wtedy sczezł. Obecnie z peleryn to tylko Batman i w zasadzie nic więcej.
View Article
More Pages to Explore .....